www.rebeldeway.fora.pl

Jose Lujan

<wchodzi> Ludzie , pustki !

Mia

<płacze> A więc to koniec...??

Mia

<żegna się ze wszystkimi, nawet tymi, których nie ma na zdjęciach poniżej>

Celi

<wyjeżdża>

Roberta

<rozpakowuje się> Co wy ludzie? Dopóki EWS nie zamknęli to ja tu zostaję.

Roberta

<pakuje się> =[

Giovanni

<wbiega> Roberta! Rozpakuj się ! <dzwoni do Mii> -Mia?Przyjedź do EWS ,prosze!
Roberta zróbmy strajk, nie pozwólmy na zamknięcie EWS !! Co będzie z zespołem ?! Co będzie z tym wszystkim !?

Mia

<przyjeżdża> Okey, jeżeli się uda, to możemy spróbować ocalić EWS. Ja nie oddam tej szkoły bez walki! Już pisałam do Celi i Diega... Prawdopodobnie przyjadą, ale nie wiem, co z resztą...?? <rozpakowuje się>

Roberta

< wchodzi do starego pokoju > Jeju, jak dawno tu nie byłam. < rozpakowuje się >. Może jednak warto walczyć o szkołę? < zastanawia się >.

Mia

<przymiera nowe ciuchy przed swoim ukochanym lustrem> CO TO?! Fałdka tłuszczu? O nie, to niemożliwe... Najpierw dowiaduję się, że zamykają EwS, a teraz jeszcze że UTYŁAM!!!! Boże, za co mnie tak karasz...??!

Jose Lujan

<wchodzi>
Dlaczego tutaj nikogo nie ma ? <siada smutna na podłodze>

Mia

Nikogo nie ma, bo wszyscy tylko udają, że walczą, a tak naprawdę to nie przychodzą... <siada obok Lujan zrezygnowana>