www.rebeldeway.fora.pl

-Mam już dość Tato! Tu wcale nie jest fajnie Sad

Wracam do Meksyku!

Grrr.... Nienawidzę swojego taty! Zaraz nie będzie mu tak do śmiechu, jak wydam mnóstwo jego pieniędzy...
<wykupuje połowę sklepu z ekskluzywną młodzieżą>

<wchodzi do swojego apartamentu><rozpakowuje się>
Franco:- Będziemy tu mieszkać, dopóki nie kupię jakiegoś przyzwoitego domu.
Mia:- Mhmm....
Franco:- Słonko, wiem, że się nie cieszysz, ...

Franco:- Cześć kochanie <przytula się do Mii>
Mia:- Coś się stało? Dzwoniłeś do mnie...
Franco:- No tak... Coż, mnie i Almie nie wyszło razem, twoją szkołę zamykają, a ja dostałem świetną prop ...

<przysiada się do Celi> Heej Smile

Nawet nie wiesz, jak trudno być mną ! Co ja zrobię jak zamknął szkołę?? Nie chcę jechać do Szwajcarii... Sad

Poproszę to, co zwykle Smile

Okey, wiem kiedy trzeba wyjść. To ja was zostawię samych. <idzie się czegoś napić>

<też staje na krześle> Jestem za postawą Vico!

Zrobię co się da, ale nie wierzę, aby to miało sens... Mimo to będę walczyć do końca!

Pani Renato! Co pani proponuje?? Co możemy zrobić, bo chyba zostałyśmy tylko we trzy... Sad

Nikogo nie ma, bo wszyscy tylko udają, że walczą, a tak naprawdę to nie przychodzą... <siada obok Lujan zrezygnowana>

Dzięki Celi, że jako JEDYNA z protestujących zostałaś ze mną... <przytula koleżankę>