www.rebeldeway.fora.pl

Mia

<kładzie się na łożku> Bello! <piesek wskakuje jej na brzuch> Ale się działo! <głaszcze Bello> Byłam w kinie miałam iść ja, Roberta, Miguel i Diego, ale miguel zrezygnował... Potem mnie próbował gdzieś zaprosić, ale mu odmówiłam, bo wcześniej zdenerwowała mnie Roberta... Stwierdziła, że mam jeden neuron i go nie używam! I wyśmiała mój pomysł, żeby zaprosiła gdzieś Diega... Bo oni wczoraj byli razem na locie balonam, i na łące i w zoo... I myślałam, że jak go zaprosi to ich znajomość się trochę rozwinie, ale nie! Bo ona musi udawać upartą... No i jej podoba się Joaquin.. Tylko że mnie też się on podoba. Jest przystojnym sportowcem z wieelkimi muskułami... Miguel w porównaniu z nim to nic! Nie chcę z Robertą rywalizować o "Pana Ciacho" ale nie będę miala wyboru... Ciekawe czy wzbudzę tym zazdrość miguela... Nie żeby mnie to interesowało, bo przecież mam go ignorować... No w każdym razie: ja, roberta i diego byliśmy na takim nudnym horrorze i ja z robertą zaczęłyśmy gadać o Joaquinie, wtedy diego się zdenerwował i wyszedł... Potem ja się zdenerwowałam na robertę za ten neuron i wyszłam z kina i poszłam na łączkę... Tam był Diego grający taką bardzo ładną piosenkę, którą wcześniej napisał dla Roberty... I sobie z nim porozmawiałam a potem zaraz przyszłam do Ciebie<całuje pieska w główkę> Pokarzę ci tę łączkę <wychodzi wołając Bello za sobą>

Mia

Mia

<pakuje się> No, Bello, wyjeżdżamy...<wraca do EWS>